fot. logo F1L
Były gracz pogrążył GKS
Perfekcyjnie wykonany rzut wolny przesądził o tym, że piłkarze GKS przegrali w Opolu z Odrą 0:1. Bełchatowian pogrążył Krzysztof Janus, który w klubie z ulicy Sportowej spędził ponad trzy sezony.
Losy spotkania rozstrzygnęły się w 55. minucie. Wtedy to przed polem karnym gości został sfaulowany Dawid Kort, a chwilę później Janus uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Pawła Lenarcika, zapewniając Odrze czwarte zwycięstwo z rzędu.
- Jestem zły, żeby nie powiedzieć wulgarnie. Zespół grał bardzo dobrze, grał to, co sobie założyliśmy. Piłka nożna polega jednak na tym, że trzeba strzelać bramki, a my nie wykorzystywaliśmy sytuacji. I przy takiej dominacji w pierwszej połowie zagraliśmy słabo dziesięć minut w drugiej, straciliśmy bramkę i przegraliśmy mecz. Mam jednak nadzieję, że zawodnicy nadal będą tak pracować i zasuwać na boisku, dzięki czemu będziemy zdobywać punkty - powiedział po meczu trener GKS Marcin Węglewski.
Po pięciu kolejkach bełchatowianie mają dwa punkty i w tabeli Fortuna 1. Ligi zajmują piętnaste miejsce. W następnym meczu 30 września GKS podejmie ŁKS (godz. 19).