fot. PKO Ekstraklasa
Cenne zwycięstwo Widzewa z Lechem
Widzew Łódź przełamał wyjazdową niemoc i wygrał po raz pierwszy w tym sezonie na stadionie rywala. Zespół Daniela Myśliwca pokonał w Poznaniu Lecha 3:1(1:0) co dało awans na ósme miejsce w ligowej tabeli. O zwycięstwie zdecydowała skuteczna końcówka i dwie bramki w doliczonym czasie gry.
Widzewiacy od pierwszego gwizdka sędziego ruszyli do ataku i w 7. minucie mogli prowadzić. Jordi Sanchez nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Dziewięć minut później było 1:0 dla widzewiaków. Bramkarza Lecha pokonał Fran Alvarez. Tuż przed przerwą goście mieli jeszcze jedną świetną sytuację. Zmarnował ją jednak Juan Ibiza.
Po zmianie stron do głosu doszedł Lech. Do 88. minuty Widzew utrzymywał jednak jednobramkowe prowadzenie. Pięknym strzałem do wyrównania doprowadził Jesper Karlstrom i zrobiło się 1:1. Wydawało się, że Lech przyciśnie. Popełnił jednak w doliczonym czasie gry fatalny błąd w obronie. Piłkę dalekim wykopem posłał Henrich Ravas, pojedynek główkowy wygrał Imad Rondić, a Antoni Klimek z zimną krwią pokonał Mrozka. 120 sekund później widzewiacy przeprowadzili wzorową kontrę, po której wynik na 3:1 ustalił Bartłomiej Pawłowski.
Lech Poznań – Widzew Łódź 1:3 (0:1)
Bramki: Jesper Karlstrom 88 – Fran Alvarez 16, Antoni Klimek 90, Bartłomiej Pawłowski 90
Widzew: Ravas – Stępiński (59′ Zieliński), Żyro, Ibiza, Silva ż (80′ Ciganiks) – Kun ż, Hanousek, Alvarez (80′ Pawłowski ż) – Nunes (59′ Terpiłowski), Sanchez (72′ Rondić), Klimek.