fot. 3 liga

Dobry start Lechii i ŁKS II

Od wygranych nowy sezon w grupie I trzeciej ligi rozpoczęli gracze Lechii Tomaszów Mazowiecki i rezerw ŁKS. Porażki doznał KS Kutno, a spotkanie Unii Skierniewice zostało odwołane. W niedzielę w Łowiczu Pelikan podejmie Sokoła Aleksandrów Łódzki (godz. 12).


Lechia gościła w Giżycku, gdzie ograła 2:0 miejscowe Mamry. Goście objęli prowadzenie w 26. minucie, a wygraną przypieczętowali w 61. minucie. Autorem obu goli był debiutujący w Lechii Klim Morenkov. W końcówce meczu w zespole z Tomaszowa Mazowieckiego pojawili się Mateusz Kosylak i Miłosz Grzesiński, którzy tuż przed wyjazdem na Mazury zostali zgłoszeni do gry. Pierwszy jest wychowankiem Lechii, ale ostatnio był wypożyczony do LKS Lubochnia. Drugi wiosną grał w rezerwach chorzowskiego Ruchu. 

W pierwszej kolejce zwycięstwo odniósł również beniaminek z Łodzi. Na obiekcie przy ul. Minerskiej rezerwy ŁKS wygrały 4:3 z Ursusem Warszawa. Po trafieniach Łukasza Dynela (11) i Macieja Radaszkiewicza (14) gospodarze prowadzili już 2:0, ale gole Michała Strzałkowskiego (22 i 44) sprawiły, że na przerwę zespoły schodziły przy remisie 2:2. W 65. minucie Paweł Tarnowski strzelił trzecią bramkę dla gości i tym razem to gospodarze musieli odrabiać straty. Ta sztuka im się udała, choć po czerwonej kartce dla Radaszkiewicza od 70. minuty grali w dziesiątkę. W 80. minucie stan rywalizacji wyrównał Damian Nowacki, a sześć minut później Aleksander Ślęzak wykorzystał rzut karny, ustalając wynik na 4:3.

Znacznie gorzej poszło ekipie z Kutna, która na własnym stadionie mierzyła się z Bronią Radom. Cztery minuty przed przerwą gola dla gospodarzy strzelił Adam Patora, ale przyjezdni byli znacznie skuteczniejsi. W 33. minucie prowadzenie dał Broni Tomasz Bartosiak, a w drugiej połowie na listę strzelców wpisali się Michał Kielak (52) i Matheus Dias (83). Po tych golach gracze z KS Kutno musieli się pogodzić z porażką 1:3.

Nie doszło do meczu w Skierniewicach, gdzie Unia miała się zmierzyć z Polonią Warszawa. Po ostatnich opadach deszczu boisko nie nadawało się jednak do gry i spotkanie zostało odwołane.