fot. logo F1L

Efektowny koniec jesieni

Piłkarze ŁKS mogą żałować, że zakończyli dzisiaj tegoroczną część pierwszoligowych rozgrywek. Lider Fortuna 1. Ligi wygrał w Katowicach z GKS 5:1 i umocnił się na prowadzeniu.


Kwestię zwycięstwa łodzianie przesądzili już w pierwszej połowie spotkania. Podopieczni Kazimierza Moskala schodzili na przerwę prowadząc już 4:0. Kanonadę rozpoczął Mateusz Kowalczyk, który po strzale Bartosza Szeligi skierował do siatki piłkę odbitą przez bramkarza gospodarzy. Pół godziny później Stipe Juric wykorzystał podanie Władysława Ochrończuka i podwyższył prowadzenie. W 39. minucie było już 0:3. Tym razem po zagraniu Michała Trąbki skuteczną główką popisał się Szeliga. Tuż przed końcem pierwszej połowy po raz drugi na listę strzelców wpisał się jeszcze Juric, któremu ponownie asystował Ochrończuk.

Siedem minut po zmianie stron piątego gola dla ŁKS zdobył Trąbka. Łodzianie zadowoleni z wysokiego prowadzenia rozluźnili nieco szyki, dzięki czemu po godzinie gry Jakub Arak na raty pokonał Aleksandra Bobka, ustalając wynik meczu na 1:5.

Tym efektownym zwycięstwem zespół z al. Unii formalnie rozpoczął rundę rewanżową, która jednak będzie kontynuowana w roku 2023. Do tego czasu ŁKS z dorobkiem 37 pkt. będzie liderem Fortuna 1. Ligi.