fot. 3 liga logo

Goście w lepszych nastrojach

W trzeciej kolejce rozgrywek grupy I trzeciej ligi z drużyn naszego regionu zdecydowanie lepiej spisały się te, które grały na wyjazdach. Przed własną publicznością żadnego punku nie zdobyli zawodnicy Warty Sieradz i rezerw ŁKS.


Obie ekipy przegrały z lokalnymi rywalami. Beniaminek musiał uznać wyższość Pelikana Łowicz, a łodzianie ulegli skierniewickiej Unii. Zapunktowała również tomaszowska Lechia, która na wyjeździe zremisowała z Legią II Warszawa.

Mecze z udziałem drużyn zrzeszonych w Łódzkim ZPN były emocjonujące i obfitowały w gole. Najwięcej padło ich w Sieradzu, gdzie Warta przegrała z Pelikanem 2:3. Po trafieniach Szymona Sołtysińskiego (30') i Jakuba Tabora (34') przyjezdni schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą. Gdy w 71. minucie Kamil Łojszczyk zdobył trzeciego gola dla Pelikana, mało kto się spodziewał, że w tym meczu będą jeszcze emocje. Warta się jednak nie poddała i niewiele zabrakło, by zdołała odrobić straty. Kwadrans przed końcem na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Kręcichwost, a po samobójczym trafieniu Eryka Wolińskiegoo w 84. minucie zrobiło się 2:3. Takim wynikiem mecz się zakończył.

Trzy gole - wszystkie w drugiej połowie - padły na obiekcie MOSiR Minerska w Łodzi. W 62. minucie bramkę dla Unii zdobył Bartłomiej Maćczak, ale jedenaście minut później stan rywalizacji wyrównał Maciej Radaszkiewicz. Spotkanie nie zakończyło się jednak podziałem punktów. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego wprowadzony na boisko w 88. minucie Lamine Coulibaly we własnym polu karnym nieprzepisowo powstrzymywał jednego z rywali i arbiter podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Damian Mosiejko i skierniewiczanie zgarnęli pełną pulę.

Jeden punkt zainkasowała natomiast Lechia, która w końcówce meczu doprowadziła do remisu z rezerwami Legii. W pierwszej połowie obie ekipy strzeliły po jednej bramce. W 16. minucie prowadzenie dał gospodarzom Karol Nojszewski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Kamila Lewińskiego. W 27. minucie wyrównał Kordian Górka i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1. Osiem minut po zmianie stron gola dla Legii zdobył Rafał Maciejewski i gospodarze ponownie byli na prowadzeniu. Stracili je w 90. minucie, gdy po rzucie wolnym doszło do ogromnego zamieszania w polu karnym stołecznej drużyny. Najlepiej zachował się w nim Kamil Cyran, który umieścił piłkę w siatce, ustalając wynik meczu na 2:2. 

Po trzech kolejkach liderem rozgrywek jest Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który ma na koncie komplet 9 pkt. Na czwartej pozycji znajduje się Pelikan (6 pkt.), a siódmą lokatę zajmuje Unia (5 pkt.). Po trzy oczka zgromadzili zawodnicy ŁKS II i Warty. Te zespoły są tuż nad strefą spadkową. Otwiera ją szesnasta w klasyfikacji Lechia (1 pkt.).

W czwartej serii spotkań 20 sierpnia Unia zagra na wyjeździe z Błonianką Błonie (godz. 16). Dzień później Lechia podejmie Wartę (godz. 12), Pelikan w Łowiczu zmierzy się z Pilicą Białobrzegi (godz. 17), a rezerwy ŁKS w Legionowie grać będą z Legionovią (godz. 17).