fot. Futsal Ekstraklasa
Jedno trafienie na pocieszenie
Trudne chwile w Futsal Ekstraklasie przeżywają zawodnicy Widzewa. Po niezłym początku sezonu beniaminek zanotował dwie bolesne porażki.
W czwartej kolejce podopieczni Marcina Stanisławskiego przegrali wyjazdowe starcie z Constractem Lubawa aż 0:9, a dzisiaj we własnej hali ulegli 1:5 ekipie Red Dragons Pniewy. Rywale otworzyli wynik w 5. minucie, a później konsekwentnie powiększali przewagę i pół godziny później prowadzili już 5:0. Honorową bramkę dla Widzewa w 40. minucie zdobył Łukasz Góralczyk.
Po pięciu meczach widzewiacy mają 6 pkt. i aktualnie są na ósmym miejscu w tabeli. W następnej serii spotkań rywalem beniaminka będzie jedenasty w klasyfikacji Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok (4 pkt.). Spotkanie w stolicy Podlasia rozpocznie się 15 października o godzinie 18.