fot. ŁKS Łódź
Kibice ŁKS muszą być cierpliwi
ŁKS przed 40 minut spotkania 13. kolejki PKO Ekstraklasy miał optyczną przewagę nad Górnikiem Zabrze. Nie udokumentował jej jednak bramką. To się zemściło. Tuż przed przerwą fatalny błąd popełnił Aleksander Bobek puszczając centrostrzał Michala Sipiaka.
To podcięło skrzydła gospodarzom. Po przerwie Górnik robił już na Stadionie Miejskim imienia Władysława Króla co chciał i jak chciał. W 65. minucie podwyższył na 2:0 z rzutu karnego Japończyk Daisuke Yokota, a kolejne bramki zdobyli, po fatalnych błędach defensywy, Kryspin Szcześniak, Damian Rasak i Yokota.
ŁKS Łódź – Górnik Zabrze 0:5 (0:1)
Bramki: Michal Sipiak, 42, Daisuke Yokota 65-karny, 82, Kryspin Szcześniak 75, Damian Rasak 80
ŁKS: Bobek – Szeliga, Monsalve, Marciniak, Flis – Ramirez (67′ Pirulo, 79′ Śliwa), Dankowski, Louveau (60′ Hoti), Głowacki – Janczukowicz (79′ Łabędzki), Jurić (67′ Tejan).