fot. PKO Ekstraklasa
Lider przegrał przy Piłsudskiego
Po dwóch porażkach zawodnicy Widzewa odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo przed własną widownią. W 7. kolejce PKO BP Ekstraklasy przy Piłsudskiego pokonali 2:1 prowadzącą w rozgrywkach Wisłę Płock.
Już w piątej minucie kibice gospodarzy mogli się cieszyć się z pierwszego gola. Zawodnicy gości wybili piłkę przed pole karne, a tam dopadł do niej pozostawiony bez opieki Karol Danielak i uderzeniem z dwudziestu metrów pokonał Bartłomieja Gradeckiego. Pięćdziesiąt minut później golkiper z Płocka popełnił błąd, który przypieczętował pierwszą w tym sezonie porażkę Wisły. Po akcji prawą stroną boiska Bartłomiej Pawłowski zza bocznej linii pola karnego posłał piłkę w kierunku bramki, a futbolówka przy bliższym słupku wpadła do siatki.
Tuż przed końcem meczu w polu karnym Widzewa Dominik Kun sfaulował Marko Kolara i arbiter podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Davo, co pozwoliło liderowi zmniejszyć rozmiar porażki.
Po zwycięstwie nad Wisłą widzewiacy mają 10 pkt. i są na szóstym miejscu w tabeli. W 8. kolejce zagrają na wyjeździe z Lechem Poznań (4 września, godz. 17:30). Na 31 sierpnia mają natomiast zaplanowany mecz pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski z KKS 1925 w Kaliszu (godz. 18:15).