fot. ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław (2:1) - zdjęcie: Artur Kraszewski (ŁKS)
        
        Mecz dawnych mistrzów dla ŁKS Łódź
ŁKS Łódź wygrał ze Śląskiem Wrocław 2:1 (0:0) i awansował na siódme miejsce w tabeli Betclic I ligi. Łodzianie przegrywali 0:1, ale szybko odwrócili losy pojedynku, strzelając dwie bramki. To szósta wygrana zespołu Szymona Grabowskiego w obecnych rozgrywkach.
Wszystkie bramki padły w tym meczu w odstępie siedmiu minut. Najpierw Miłosz Kozak zmusił do kapitulacji bramkarza łodzian strzałem z rzutu wolnego. Potem nastąpiły cztery minuty, które wstrząsnęły Śląskiem. Fabian Piasecki doprowadził do remisu, a potem Artur Craciun wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Gustafie Norlinie i łodzianie objęli prowadzenie. Dowieźli je do końca, mimo aż piętnastu doliczonych do regulaminowego czasu gry minut.
W najbliższą sobotę (8 listopada) o 19:30 łodzianie zmierzą się na swoim stadionie z innym spadkowiczem z elity Puszczą Niepołomice.
ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław 2:1 (0:0)
Bramki: Fabian Piasecki 70, Artur Craciun 74 – Miłosz Kozak 67-wolny
ŁKS: Jakubowski – Rudol, Kupczak, Craciun – Loffelsend (84' Krykun), Ernst, Wysokiński, Mokrzycki, Norlin (90' Głowacki) – Toma, Piasecki (84' Lewandowski).