fot. logo F1L
Nadal na minusie
Po inauguracyjnej kolejce Fortuna 1. Ligi GKS Bełchatów nadal ma na koncie -2 punkty. I trzeba sobie jasno powiedzieć, że jeśli w kolejnych meczach będzie grał tak jak w Łęcznej, to jeszcze długo będzie pod kreską.
Mecz z Górnikiem goście przegrali 0:3. Pierwszą bramkę stracili w 39. minucie, po zagraniu Pawła Sasina. Po godzinie gry było już 2:0. Tym razem Pawła Lenarcika strzałem głową pokonał Bartosz Śpiączka. Siedem minut później wynik ustalił Michał Goliński.
- Różnica polegała dzisiaj na tym, że Górnik miał trzy świetne dośrodkowania, po których strzelił bramki. My niestety mieliśmy tylko jedno, które jedynie zagroziło bramce gospodarzy - podsumował trener GKS Marcin Węglewski.
Po starciu z beniaminkiem ekipa ze Sportowej zmierzy się z kandydatem do awansu. W 2. kolejce do Bełchatowa przyjedzie Miedź Legnica, która poprzedni sezon zakończyła na barażach o miejsce w PKO BP Ekstraklasie, a obecny rozpoczęła od wygranej 3:1 z Sandecją Nowy Sącz. Mecz rozpocznie się 5 września o godz. 18.