fot. PKO Ekstraklasa

Niezasłużona porażka Widzewa

Mimo dobrej gry w ligowym klasyku przy Łazienkowskiej Widzew Łódź nie powiększył swojego dorobku w PKO Ekstraklasie. Zespół Daniela Myśliwca przegrał z Legią 1:2 (1:1), a w widzewskich szeregach po tym spotkaniu pozostał ogromny niedosyt.


Od pierwszych minut Widzew grał bardzo odważnie i już po kwadransie mógł prowadzić. Kacper Tobiasz nie dał się jednak pokonać. Kolejne minuty należały do Legii, która w 36. minucie objęła prowadzenie. Bartosz Kapustka zaskoczył Rafała Gikiewicza, Widzew odpowiedział najlepiej jak to możliwe i jeszcze przed przerwą Sebastian Kerk doprowadził do wyrównania.

Po zmianie stron Widzew miał kilka sytuacji, aby prowadzić. Imad Rondić posłał piłkę nad poprzeczką bramki Tobiasza, Fran Alvarez trafił z rzutu wolnego w słupek, a strzał Saida Hamulicia obronił bramkarz Legii. Zemściło się to wszystko w 86. minucie. Gospodarze wykonywali rzut rożny. Paweł Wszołek wygrał pojedynek z Samuelem Kozlovskym i ustalił wynik spotkania.

Legia Warszawa – Widzew Łódź 2:1 (1:1)
Bramki: Bartosz Kapustka 36, Paweł Wszołek 86 – Sebastian Kerk 41

Widzew: Gikiewicz – Kastrati, Żyro, Silva, Kozlovsky – Sypek (66′ Gong), Shehu, Alvarez, Cybulski (65′ Łukowski) – Kerk (66′ Hamulic), Rondić.

W 15. kolejce Widzew zmierzy się na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin. Spotkanie odbędzie się w sobotę (9 listopada) o 17:30.