fot. logo F1L

Nowi zapewnili wygraną

Dwa gole strzelone przez pozyskanych zimą zawodników zapewniły Widzewowi wygraną 2:0 z Koroną Kielce. Było to zaległe spotkanie 16. kolejki Fortuna 1. Ligi.


Jako pierwszy bramkarza rywali pokonał Paweł Tomczyk, który w 11. minucie został sfaulowany w polu karnym, a chwilę później wykorzystał jedenastkę. Sześć minut przed końcem pierwszej połowy bramkarz Korony odbił piłkę po strzale Przemysława Kity, ale przy dobitce Piotra Samiec-Talara był już bezradny i po raz drugi w tym meczu musiał wyjąć futbolówkę z siatki. 

- Nowi zawodnicy dali nam dużo pewności - powiedział po meczu trener Widzewa Enkeleid Dobi, który cieszył się zarówno ze strzelonych bramek, jak i z tego, że jego drużynie udało się zachować czyste konto. - Mierzyliśmy się z bardzo mocnym przeciwnikiem. Pomimo przewagi Korony, to jednak my strzelaliśmy bramki. Mamy też zero z tyłu - podsumował Dobi.

Po wygranej z Koroną widzewiacy mają 22 pkt. i awansowali na dziesiąte miejsce w tabeli. Zespół z Piłsudskiego ma jeszcze zaległy mecz z ósmą w klasyfikacji Odrą w Opolu (10 marca), ale wcześniej rozegra dwa spotkania z rundy rewanżowej. Najbliższe zaplanowano już na 26 lutego. Tego dnia podopieczni Dobiego podejmą piątego w tabeli Radomiaka Radom, z którym na inaugurację rozgrywek przegrali 1:4. Początek spotkania o godz. 17.40.