fot. PKO Ekstraklasa
Ograni przez juniorów
Piłkarze ŁKS w fatalnym stylu pożegnali się z PKO BP Ekstraklasą. Zespół z Łodzi w ostatniej kolejce przegrał w Kielcach z przedostatnią w tabeli Koroną 0:2. Przyjezdnych pogrążyli juniorzy - 16-letni Iwo Kaczmarek i 17-letni Daniel Szelągowski, a cały mecz rozegrał m.in. 16-letni Radosław Seweryś.
Na tle przyjezdnych młodzi gracze gospodarzy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, a gol strzelony przez Szelągowskiego z pewnością długo będzie komentowany nie tylko w Kielcach i Łodzi. W 89. minucie junior Korony przeprowadził akcję, w której ośmieszył znacznie starszych Dragoljuba Srnica i Carlosa Morosa Gracię. Temu drugiemu założył siatkę i chwilę później z zimną krwią pokonał Dawida Arndta, ustalając wynik spotkania na 2:0. Siedemnaście minut wcześniej wynik otworzył Kaczmarek, któy przed bramką ŁKS zachował się znacznie lepiej od doświadczonych stoperów łodzian.
Tym samym podopieczni Stawowego porażką zakończyli fatalny sezon, podczas którego w 37. meczach zdobyli tylko 24 pkt. Łodzianie doznali aż 25 porażek, ustanawiając rekord w historii rozgrywek ESA 37. Do przedostatniej Korony Kielce ŁKS stracił jedenaście oczek, a do trzeciego spadkowicza - Arki Gdynia - 16. Od miejsca dającego utrzymanie łodzian dzieliło aż 21 oczek. Pod wodzą Stawowego ekipa z al. Unii rozegrała 11 spotkań, z których przegrał dziewięć, zaliczając po jednym zwycięstwie i remisie. Patrząc na te liczby można cieszyć się tylko z tego, że ten sezon już się skończył...