Piątek za trzy punkty

Podopieczni Marcina Kaczmarka prowadzenie objęli po kwadransie gry. Po niedokładnym zagraniu rywali piłkę przejął Robak i zagrał do Kity, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Pięć minut przed końcem meczu Robak z asystenta zamienił się w egzekutora i ustalił wynik wykorzystując rzut karny, podyktowany za faul na Christopherze Mandiangu.

- Mecz mógł się podobać kibicom, jednak w naszej grze było kilka elementów, które mnie się nie podobały. Przed nami jeszcze sporo pracy. Musimy mocniej skupić się na organizacji gry. W kilku momentach mogliśmy lepiej zareagować i szybciej rozstrzygnąć to spotkanie. Po raz pierwszy prowadziłem ten zespół w meczu domowym. I byłem pod ogromnym wrażeniem kibiców – powiedział po spotkaniu Kaczmarek.

Widzew po trzech spotkaniach ma na koncie sześć punktów i pięć strzelonych bramek. Autorem wszystkich dotychczasowych trafień był duet Kita – Robak. Rozgrywki zespół Kaczmarka rozpoczął od wyjazdowej wygranej z Gryfem Wejherowo. W tym meczu, tak jak przeciwko Błękitnym Robak trafił z karnego, a Kita z gry. W przegranym 1:2 spotkaniu z Bytovią w Bytowie honorową bramkę dla gości zdobył Kita.

Po ograniu ekipy ze Stargardu widzewiacy awansowali na pierwsze miejsce w tabeli. Pozostałe zespoły mecze trzeciej serii będą rozgrywały w sobotę i niedzielę. Ekipa z al. Piłsudskiego kolejny raz wybiegnie na boisko 17 sierpnia. Tego dnia podopieczni Kaczmarka w Elblągu zmierzą się z Olimpią (godz. 19).

Foto: Krzysztof Kiernowicz