fot. PKO Ekstraklasa

Punkty zostały u mistrza

Niespełna 60 sekund wystarczyło, by słabo spisujący się w bieżących rozgrywkach Lech Poznań zapewnił sobie zwycięstwo nad Widzewem. W końcówce spotkania beniaminek popełnił dwa błędy, które pozwoliły mistrzom Polski zainkasować komplet punktów.


W 80. minucie przyjezdni nie zdołali upilnować Joao Amarala, który otrzymał piłkę przed polem karnym i strzałem z dwudziestu metrów zdobył pierwszego gola dla Lecha. Po wznowieniu gry widzewiacy szybko stracili piłkę, a błyskawiczną akcję miejscowych sfinalizował Mikael Ishak i w sytuacji sam na sam z bramkarzem ustalił wynik meczu na 2:0.

Dzięki tej wygranej ekipa z Wielkopolski zrównała się punktami z Widzewem, który z dorobkiem dziesięciu oczek jest aktualnie na dziesiątym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Ósmy w klasyfikacji Lech ma jeszcze do rozegrania jedno zaległe spotkanie. Po dziesięć punktów zgromadzili również piłkarze dziewiątej w tabeli Korony Kielce i jedenastej Warty Poznań.

Kolejnym rywalem ekipy z Piłsudskiego będzie Cracovia. Z tym zespołem 9 września beniaminek zagra przed własną publicznością. Początek spotkania o godzinie 20:30.