fot. logo F1L
Siedem oczek nad strefą barażową
Wyjazdowym zwycięstwem 2:1 z ostatnią w klasyfikacji Skrą Częstochowa piłkarze ŁKS zrobili kolejny krok do bezpośredniego awansu do PKO BP Ekstraklasy. Po 20. kolejkach lider Fortuna 1. Ligi ma już siedem punktów przewagi nad trzecią w klasyfikacji Puszczą Niepołomice.
Mecz na bełchatowskiej Gieksa Arenie nie był najlepszym występem podopiecznych Kazimierza Moskala, którzy jednak osiągnęli swój cel i wrócili do Łodzi z kompletem punktów. - Takimi meczami nie robi się awansu, ale takimi meczami sprawę awansu można sobie skomplikować - podsumował szkoleniowiec łódzkiej ekipy.
Jego zespół znakomicie rozpoczął niedzielne spotkanie i po niespełna dwudziestu minutach prowadził 2:0. Już w 5. minucie na listę srzelców wpisał się Bartosz Szeliga, a trzynaście minut później uderzeniem z rzutu wolnego bramkarza rywali pokonał Michał Mokrzycki.
Po tych golach wydawało się, że lider będzie już kontrolował starcie z outsiderem rozgrywek. Tak się jednak nie stało. Łodzianie pozwolili Skrze odzyskać równowagę, w 61. minucie stracili bramkę (Kamil Lukoszek) i do ostatniego gwizdka musieli drżeć o wynik. Ostatecznie utrzymali korzystny rezultat i zgarnęli pełną pulę.
Przed 21. serią spotkań ŁKS ma 41 pkt. i o trzy oczka wyprzedza chorzowski Ruch. Otwierająca strefę barażową Puszcza Niepołomice traci do lidera siedem punktów. W nastepnym meczu 25 lutego łodzianie na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla zmierzą się z Chrobrym Głogów. Początek spotkania o godzinie 20:00.