fot. logo F1L

Statystycznie na wyjeździe

Gol Mateusza Możdżenia zapewnił Widzewowi drugie w tym sezonie zwycięstwo. Statystycznie była to też pierwsza wyjazdowa wygrana w Fortuna 1. Lidze, choć mecz z GKS 1962 Jastrzębie był rozgrywany na stadionie przy al. Piłsudskiego.


Widzewiacy grali więc przed własną publicznością, choć formalnie gospodarzem spotkania była ekipa z południowej Polski. Zespół z Jastrzębia na razie nie może jednak podejmować rywali na własnym stadionie, gdyż trwa tam montaż podgrzewanej murawy.

Podopieczni Enkeleida Dobiego w dodatkowym meczu przy Piłsudskiego w pełni wykorzystali więc atut własnego boiska. Trzy punkty zapewniła im akcja z 37. minuty, którą na gola zamienił Możdżeń.

- To było zasłużone zwycięstwo. W naszej grze widać już to, czego oczekuję od drużyny. Nadal brakuje nam jednak konsekwencji i skuteczności. Najważniejsze jest jednak to, że po trzech meczach ruszyliśmy z miejsca. Teraz będziemy szukać kolejnego zwycięstwa - podsumował Dobi.

Po wspomnianych przez niego trzech porażkach Widzew zaliczył dwa kolejne zwycięstwa, po których ma sześć punktów i aktualnie zajmuje jedenaste miejsce w tabeli. W 6. kolejce widzewiacy podejmą Zagłębie Sosnowiec (29 września, godz. 18.10).