fot. OKT
Szacunek, praca, uczciwość
Ponad 1500 osób przyjechało do Łodzi na Ogólnopolską Konferencję Trenerów UEFA PRO i UEFA A, która wczoraj rozpoczęła się w Łodzi. W niedzielę uczestnicy mieli kilkugodzinną sesję wykładową w Atlas Arenie. Dzisiaj rozpoczęli zajęcia na obiekcie piłkarskim przy al. Unii, gdzie mieli możliwość obejrzenia dwóch pokazowych treningów taktycznych. Później wrócili do Atlas Areny na ostatnią część konferencji.
Tegoroczne spotkanie otworzył wiceprezes PZPN Marek Koźmiński, który w swoim wystąpieniu zwrócił się do trenerów z apelem o wzajemny szacunek. - Jeżeli między sobą nie będziemy się szanowali, to tym bardziej będzie ciężko o szacunek na zewnątrz. Bardzo często jesteśmy świadkami publicznych wypowiedzi, krytykujących kolegów po fachu. W ostatnich tygodniach spotkaliśmy się z bardzo nieprzyjemnymi sytuacjami. Moi koledzy, nasi koledzy krytykowali naszych trenerów, m.in. Jurka Brzęczka. Padały pytania dlaczego jest trenerem reprezentacji i kto go wybrał? A przecież jesteśmy reprezentacją, która w eliminacjach mistrzostw Europy wygrała wszystkie mecze i to jest odpowiedź, dlaczego ta osoba jest na tym stanowisku. Kolejnym obiektem krytyki był trener Czesław Michniewicz, któremu zarzucono, że zaparkował autobus na szesnastce. Tak? A z kim graliśmy? Z potęgami europejskiego i światowego futbolu młodzieżowego. I nie graliśmy źle. Graliśmy na miarę naszych możliwości, ale zza węgła łatwo człowieka zaatakować. Kolejny przykład to Jacek Magiera. Co on zrobił? Graliśmy u siebie i słabo to wyszło. To są wszystko słowa waszych i naszych kolegów. Czym są spowodowane? Zawiścią? Chyba jednak tak – powiedział Koźmiński.
Dodał, że myśląc o postępie trzeba przede wszystkim przykładać się do pracy. - Bez pracy nic nie będzie. Bardzo często słyszymy zawodnika, który po wyjeździe za granicę mówi: ale tutaj się pracuje. To co, u nas się nie da? Oczywiście, że się da i to próbujemy robić. Kto wychował Lewandowskiego, Piszczka, Błaszczykowskiego? Kto ich nauczył futbolowego abecadła. Wy. Nikt inny. Za granicę pojechali się dokształcać, ale podstawy i pierwszy szlif dostali od was. Jako trampkarz, senior i reprezentant Polski też je kiedyś dostałem od wspaniałych ludzi, od polskich trenerów, od was Tylko że zbyt często patrzymy na wynik, który ma być już dziś, za tydzień. To do niczego dobrego nie prowadzi. Jeżeli nie będziecie patrzyli długofalowo, jeżeli nie będziecie mieli szczęścia oraz silnego wsparcia ze strony klubów i prezesów, to nic z tego nie będzie i nadal będziemy żyli tym, co jest tu i teraz – podkreślił Koźmiński.
Wiceprezes PZPN poruszył również kwestię uczciwości w środowisku trenerskim i zapowiedział, że wszystkie osoby próbujące oszukiwać to środowisko będą z niego usuwane. - Bardzo bolesną sprawą jest to, że oszukujemy się nawzajem. Gramy na trenera słupa, gramy na cudzej licencji, oszukujemy wśród dzieci. Nasi koledzy, moi młodsi koledzy na poziomie dzieciaków z premedytacją wystawiali do gry starsze dzieci. Nie pozwolimy na to więcej. Dzisiaj mogę publicznie powiedzieć, że te osoby będą ukarane roczną bezwzględną dyskwalifikacją. Wszystkie osoby, które będą kręciły to środowisko, będą z niego relegowane. Bo to środowisko jest fantastyczne, bo wy jesteście fantastyczni i fantastycznie potraficie pracować z ludźmi. Z pasją tworzycie polską piłkę nożną. Wśród nas są jednak czarne owce i nie możemy sobie pozwolić na to, by przejść obok tego obojętnie. Musimy się oczyścić i takie rzeczy piętnować. To wszystko zależy tylko od was – zakończył Koźmiński.
Po wystąpieniu wiceprezesa PZPN uczestnicy konferencji wysłuchali selekcjonera Jerzego Brzęczka, który omówił przygotowania reprezentacji Polski do eliminacji ME 2020. Przygotowanie motoryczne reprezentacji Chorwacji do mistrzostw świata 2018 było natomiast tematem prelekcji Luki Milanovica, trenera przygotowania motorycznego chorwackiej kadry. Była również okazja do szczegółowego zapoznania się z projektem Talent PRO, w ramach którego prowadzony jest monitoring najzdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia. Założenia programu i materiały z prowadzonych zajęć omówił Bartłomiej Zalewski, trener reprezentacji Polski U-19 i koordynator Talent PRO. O futbolu przyszłości, ze szczególnym uwzględnieniem gry w obronie w systemie 1-4-4-2, opowiadał Arrigo Sacchi, wieloletni trener klubów oraz reprezentacji Włoch. Nie zabrakło również akcentów z naszego regionu. Pod koniec pierwszego dnia omówiono zakres zajęć praktycznych zaplanowanych na poniedziałek. Trener Stali Mielec Artur Skowronek, mający za sobą pracę m.in. w Widzewie, przedstawił plan treningu taktycznego poświęconego budowaniu gry w bocznych sektorach boiska w systemie 1-4-1-4-1, przeciwko drużynie grającej systemem 1-4-4-2. Szkoleniowiec GKS Bełchatów Artur Derbin przybliżył natomiast założenia zajęć związanych z doskonaleniem fazy przejścia z bronienia do atakowania w systemie 1-4-4-2, przeciwko drużynie grającej w systemie 1-4-4-2. - Cieszę się, że dostałem możliwość prezentacji małego fragmentu naszej pracy w GKS Bełchatów. Pracy z ubiegłego sezonu, który dał nam awans do pierwszej ligi. Kluczem w poprzednich rozgrywkach była organizacja gry w defensywie. Najczęściej stosowaliśmy w niej obronę niską. Dzięki takiej organizacji razem z Rakowem Częstochowa straciliśmy najmniej bramek na szczeblu centralnym – 22. Bez straconego gola zakończyliśmy aż 18 meczów, a więc ponad połowę – powiedział Derbin.
Pokazowe treningi prowadzone przez Skowronka i Derbina odbyły się w poniedziałek rano na obiekcie przy al. Unii. Wzięli w nich udział młodzi piłkarze łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza Górskiego. Po tych zajęciach uczestnicy konferencji wrócili do Atlas Areny, gdzie wysłuchali wykładu doktora Piotra Żmijewskiego. Kierownik centrum badawczo-rozwojowego Legia LAB wyjaśniał, jak nauka może wspierać proces szkolenia w piłce nożnej. Kolejnym punktem programu było wręczenie dyplomów absolwentom kursu UEFA Pro 2018-19. Konferencję zakończył panel dyskusyjny z udziałem trenerów: Waldemara Fornalika, Czesława Michniewicza, Jacka Magiery i Marka Papszuna. W trakcie rozmowy były selekcjoner reprezentacji Polski podkreślił, że trener musi być cierpliwy, szczególnie w stosunku do młodych piłkarzy. - Do zespołu przychodzą zawodnicy o różnych umiejętnościach, ale zróżnicowanie dotyczy też innych aspektów. Są zawodnicy, którym tłumaczy się coś tygodniami, jednak jest opór materii i przyswajanie tych informacji ciężko przychodzi. Są też tacy, którzy szybko wszystko łapią. Potrzebna jest więc cierpliwość – podsumował Fornalik.
Ogólnopolska Konferencja Trenerów UEFA Pro i UEFA A po raz drugi z rzędu została zorganizowana w Łodzi, a ŁZPN po raz kolejny otrzymał wiele ciepłych słów za to, w jaki sposób podjął na swoim terenie uczestników zjazdu. Za wszystkie pochwały serdecznie dziękujemy i możemy zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, by w kolejnych latach było jeszcze lepiej!