fot. Unia Skierniewice - awans

W Skierniewicach świętowali awans
Unia Skierniewice bezbramkowo zremisowała z Legią II Warszawa w spotkaniu 33. kolejki III ligi (grupa I). Ten mecz miał już tylko prestiżowy charakter bowiem już przed pierwszym gwizdkiem było jasne, że legioniści zagrają w barażach o II ligę, a Unia za kilkanaście tygodni grać będzie w II lidze. Kibice zgromadzeni na stadionie w Skierniewicach obejrzeli emocjonujący mecz, a skierniewicki zespół miał dużą szansę, aby zainkasować trzy punkty.
W 55. minucie czołowy snajper skierniewiczan Kamil Sabiłło został sfaulowany w polu karnym przez Jakuba Zielińskiego. Po chwili bramkarz Legii obronił uderzenie napastnika Unii. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Julien Tadrowski, ale nie wpłynęło to już na wynik meczu.
Po ostatnim gwizdku sędziego kibice, zawodnicy oraz sztab szkoleniowy mogli zacząć świętowanie awansu do II ligi. Unia zagra na tym szczeblu po raz pierwszy w swojej historii. Na meczu był obecny wiceprezes PZPN, prezes ŁZPN Adam Kaźmierczak, który przywiózł i wręczył okazały puchar za awans.