fot. logo F1L

Wciąż mają o co grać

W 32. kolejce Fortuna 1. Ligi piłkarze GKS Bełchatów wygrali w Głogowie z Chrobrym 1:0 i zachowali szansę na utrzymanie. Ich sytuacja nadal jest ekstremalnie trudna, ale dopóki piłka w grze...


Przy niekorzystnych wynikach ekipa z ulicy Sportowej już w tej serii mogła zostać zdegradowana. Podopieczni Marcina Węglewskiego pokazali jednak charakter i zainkasowali komplet punktów na boisku znacznie wyżej notowanego rywala. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Damian Hilbrycht, ktory w 58. minucie po zagraniu Macieja Masa z kilku metrów posłał piłkę do siatki. Dzięki temu trafieniu nawet jutrzejsze zwycięstwo Zagłębia Sosnowiec z Puszczą Niepołomice nie pozbawi bełchatowian szans na utrzymanie. Przy Sportowej wszyscy liczą jednak na to, że Puszcza na własnym stadionie nie da się ograć.

- Wykonaliśmy dzisiaj kawał dobrej roboty. Drużyna w pocie czoła wydarła trzy punkty. Dla nas to bardzo ważna zdobycz. Mam nadzieję, że będziemy się dalej liczyć w tej pogoni za utrzymaniem - powiedział po spotkaniu Węglewski. 

Dwie kolejki przed końcem rozgrywek zamykający tabelę GKS ma 23 pkt. i aktualnie traci do Zagłębia trzy oczka. Sześć punktów więcej ma natomiast trzeci od końca GKS 1962 Jastrzębie, z którym podopieczni Węglewskiego w następnej serii spotkań zagrają przy Sportowej(5 czerwca, godz. 16).