fot. logo F1L
Wicelider z Bełchatowa
Piłkarze PGE GKS Bełchatów znakomicie zaaklimatyzowali się w Fortuna 1. Lidze. Beniaminek z ul. Sportowej po pięciu kolejkach ma dziesięć punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Prowadzi Warta Poznań, która zgromadziła dwa oczka więcej.
W środowy wieczór podopieczni Artura Derbina podejmowali Odrę Opole i po zaciętym meczu zgarnęli pełną pulę. Gola na wagę trzech punktów strzelił Mateusz Marzec, który bramkarza gości pokonał pięć minut przed przerwą. Po spotkaniu szkoleniowiec PGE GKS podkreślił, że Odra wysoko zawiesiła poprzeczkę.
- Jesteśmy po piątej kolejce i muszę uczciwie powiedzieć, że do tej pory był to dla nas najtrudniejszy mecz. Przeciwnik był bardzo dobrze zorganizowany w defensywie i w pierwszej połowie ciężko nam było konstruować atak pozycyjny. Na szczęście jedna z akcji przyniosła nam zwycięskiego gola. Może skromnie, ale po tak ciężkim meczu ta wygrana smakuje jak 3:0 – powiedział Derbin.
Kolejnym rywalem bełchatowian będzie Sandecja Nowy Sącz. Wyjazdowe spotkanie z tym rywalem ekipa ze Sportowej rozegra w niedzielę 25 sierpnia. Początek o godz. 17.