fot. Puchar Polski 2020/2021
Widzew gra dalej
Przygoda Unii Skierniewice z rozgrywkami Pucharu Polski po raz drugi z rzędu zakończyła się na 1/32. Tym razem trzecioligowcy zaprezentowali się jednak gorzej niż przed rokiem, gdy dopiero po dogrywce ulegli aktualnym mistrzom Polski. Tym razem przegrali 0:4 z Widzewem, który w minionym sezonie awansował do Fortuna 1. Ligi.
Goście pierwszą bramkę strzelili już w 8. minucie, a do przerwy prowadzili 3:0. Po premierowym trafieniu Daniela Tanżyny na listę strzelców wpisali się: Henrik Ojamaa (24) i Robert Prochownik (37). W drugiej odsłonie przyjezdni swoją wyższość przypieczętowali jeszcze jednym golem, którego na dziewięć minut przed końcem meczu zdobył Krystian Nowak.
Tak więc triumfator rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski ŁZPN podzielił los GKS Bełchatów, który dzień wcześniej poległ w starciu z warszawską Legią. W 1/32 Pucharu Polski nasz region stracił więc już dwie z czterech drużyn. Ostatnia - ŁKS - zagra jutro w Łodzi ze Śląskiem Wrocław. Jeśli przegra, to w kolejnej rundzie ŁZPN będzie reprezentowany tylko przez zawodników Widzewa.