fot. logo F1L
Wypunktowali outsidera
Po raz kolejny bardzo dobrze spisali się piłkarze GKS. Po ograniu aspirującej do ekstraklasy Stali Mielec bełchatowianie pojechali do Suwałk, gdzie pokonali 4:2 zamykające tabelę Wigry. Dzięki tej wygranej zespół z ul. Sportowej nadal jest nad strefą spadkową.
W starciu z outsiderem przyjezdni załatwili sprawę już przed przerwą, na którą schodzili z trzybramkową zaliczką. Prowadzenie objęli w 20. minucie, gdy po akcji Adriana Małachowskiego swojego debiutanckiego gola w Fortuna 1. Lidze strzelił Patryk Winsztal. Dziesięć minut później asystent zamienił się w egzekutora i zamienił na gola rzut karny, podyktowany za faul na Bartoszu Bielu, a wynik przed przerwą ustalił Winsztal. Tym razem młodzieżowy napastnik GKS nie potrzebował pomocy i po odbiorze piłki indywidualną akcję zakończył bramką.
Rozluźnieni bełchatowianie po zmianie stron oddali inicjatywę rywalom, co po dziesięciu minutach skończyło się stratą bramki. Strzelił ją Patryk Czułowski, który Daniela Niżnika pokonał uderzeniem z pola karnego. W 77. minucie Małachowskiego zastąpił Artur Golański i po jedenastu minutach gry swoją obecność na boisku zaznaczył ładnym golem, zdobytym strzałem z ok. 20 metrów. Tuż przed końcem wynik spotkania ustalił Cezary Sauczek. Zawodnik gospodarzy wykorzystał jedenastkę, podyktowaną za faul Mariusza Magiery.
Dzięki wygranej z Wigrami GKS ma 35 pkt. i po 28. kolejkach w tabeli Fortuna 1. Ligi zajmuje czternaste miejsce. Bełchatowianie mają punkt straty do trzynastej i dwunastej pozycji i taką samą przewagę nad strefą spadkową. W nadchodzący czwartek 2 lipca GKS zagra u siebie z prowadzącym w rozgrywkach Podbeskidziem Bielsko-Biała. Początek spotkania o godz. 18.10.