fot. logo F1L
Wyszarpany punkt lidera
W meczu kończącym 26. kolejkę Fortuna 1. Ligi Górnik Łęczna zremisował 1:1 z prowadzącym w rozgrywkach ŁKS. Łodzianie uratowali jeden punkt w czwartej minucie doliczonego czasu gry.
Gola na wagę remisu zdobył Stipe Juric, który w efektowny sposób sfinalizował dośrodkowanie Kamila Dankowskiego, przedłużone po drodze przez Mateusza Kowalczyka. Swoją cegiekę do wtorkowego punktu dołożył również Aleksander Bobek. Młodzieżowiec swoimi interwencjami utrzymywał ekipę z al. Unii w grze. Co prawda w 17. minucie skapitulował po strzale Egzona Kryeziu, ale później nie dał się już pokonać. Do rozpaczy doprowadził rywali w 61. minucie, gdy po zagraniu ręką Nacho Monsalve obronił nie tylko rzut karny wykonywany przez Damiana Gąskę, ale również dobitkę tego samego zawodnika.
Dzięki remisowi lider utrzymał pięciopunktową przewagę nad drugim w klasyfikacji Ruchem Chorzów. Łodzianie mają 52 pkt. a trzecia w tabeli Wisła Kraków - 45. Na czwartej pozycji znajduje się Bruk-Bet Termalica Nieciecza (44 pkt.). Ten zespół ma jeden mecz zaległy, a w 27. kolejce zagra u siebie z ŁKS (16 kwietnia,, godz. 12:40).