fot. ŁKS - Piast Gliwice - zdjęcie: Łukasz Grochala/Cyfrasport

Dwa świąteczne podziały punktów

Remisami zakończyły się sobotnie (11 listopada) mecze łódzkich drużyn w PKO Ekstraklasie. Spotkania 15. kolejki rozgrywane w Narodowe Święto Niepodległości przyniosły wiele emocji. ŁKS przegrywał już 0:3, a Widzew uratował punkt w doliczonym czasie gry.


Zespół Piotra Stokowca przegrywał z Piastem Gliwice już 0:3 i nic nie wskazywało na to, że może powiększyć swój dorobek punktowy. Czasami jednak jedna sytuacja potrafi zmienić oblicze meczu.

I tak też było w Łodzi. W doliczonym czasie do pierwszej połowy lewy obrońca Piasta Alexandros Katranis obejrzał czerwoną kartkę za faul. Rzut karny zamienił na bramkę Dani Ramirez i do przerwy było 1:3. Trzy minuty po zmianie stron gospodarze przegrywali już tylko jedną bramką. Frantiska Placha pokonał bowiem wprowadzony w przerwie na plac gry Kay Tejan. ŁKS uwierzył w siebie i zaatakował grającego w osłabieniu Piasta. W 67. minucie do wyrównania doprowadził Piotr Janczukowicz. W końcówce nie brakowało sytuacji do strzelenia zwycięskiego gola, ale Plach nie dał się pokonać po raz czwarty.

ŁKS Łódź – Piast Gliwice 3:3 (1:3)
Bramki: Dani Ramirez 45-karny, Kay Tejan 48, Piotr Janczukowicz 67 – Damian Kądzior 10, Ariel Mosór 20, Michael Ameyaw 38

ŁKS: Bobek – Dankowski ż (46′ Szeliga), Gulen (66′ Hoti), Marciniak, Tutyskinas ż – Ramirez, Mokrzycki ż (82′ Małachowski), Louveau, Głowacki (46′ Tejan ż) – Janczukowicz, Jurić

Widzew w meczu w Lubinie trzykrotnie trafił do bramki. W 23. minucie Jordi Sanchez był jednak na spalonym. W 70. minucie, już przy stanie 1:0 dla Zagłębia, piłkę do siatki skierował Marek Hanousek. Daniel Stefański, po analizie VAR, gola nie uznał. Dopiero w doliczonym czasie gry wyrównał Imad Rondić. Co ciekawe również ta sytuacja była analizowana na VAR-ze, ale nie dopatrzono się faulu na bramkarzu. Gol dla Zagłębia padł również w kontrowersyjnych okolicznościach. Widzewiacy protestowali przeciwko podyktowaniu rzutu karnego (sytuacja oglądana była na VAR-ze). Damian Dąbrowski nie pokonał Henricha Ravasa, ale słowacki bramkarz był bezradny przy dobitce Mateusza Wdowiaka.

Zagłębie Lubin – Widzew Łódź 1:1 (0:0)
Bramki: Mateusz Wdowiak 60 – Imad Rondić 90

Widzew: Ravas – Milos ż, Żyro, Ibiza (46′ Silva), Ciganiks ż – Kun (70′ Alvarez), Hanousek, Shehu (90′ Dawid) – Nunes (84′ Rondić), Sanchez, Klimek (70′ Tkacz)