fot. 3 liga

Lechia z Unią na czele

Po czterech kolejkach na czele tabeli grupy I trzeciej ligi są dwa zespoły mające na koncie po dziewięć punktów. Takim dorobkiem legitymują się: Lechia Tomaszów Mazowiecki i Unia Skierniewice.


Te zespoły w minionej serii spotkań odniosły efektowne zwycięstwa. Lechia podejmowała rezerwy ŁKS, które po trzech kolejkach zajmowały fotel lidera. W Tomaszowie Mazowieckim beniaminek nie miał jednak nic do powiedzenia. Gospodarze objęli prowadzenie w 30. minucie, po golu Krystiana Mroczka. W drugiej połowie na listę strzelców wpisali się jeszcze: Kamil Lewiński (62) oraz Artur Amroziński (82) i mecz zakończył się wygraną Lechii 3:0.

Jednego gola więcej strzeliła Unia, która w Nowym Dworze Mazowieckim wygrała ze Świtem 4:2. Co prawda po samobójczym trafieniu Krzysztofa Wojciechowskiego (13) i bramce Mateusza Długołęckiego (17) Unia przegrywała już 0:2, ale już do przerwy z nawiązką odrobiła straty. W 29. z rzutu karnego bramkarza Świtu pokonał Kamil Sabiłło, w 44. minucie stan rywalizacji wyrównał Andrzej Krajewski, a w 45. minucie na listę strzelców wpisał się Hubert Berłowski. Na drugą połowę skierniewiczanie wychodzili więc prowadząc 3:2, a wynik meczu ustalił Sabiłło, który w 72. minucie po raz drugi w tym meczu wykorzystał jedenastkę, kompletując przy okazji hatt-tricka. 

Jeszcze więcej goli niż w Nowym Dworze Mazowieckim padło w Aleksandrowie Łódzkim, gdzie Sokół podejmował Legionovię Legionowo. Gospodarze trzy razy pokonali bramkarza z Mazowsza, jednak bramki Jakuba Zagórskiego (30), Michała Górala (53) i Kacpra Dziuby (90) nie wystarczyły nawet do remisu. W zespole gości do siatki trafiali: Bartosz Mroczek (42), Dariusz Zjawiński (49), Konrad Zaklika (60) oraz Michał Bajdur (87) i trzy punkty pojechały do Legionowa.

Sokołowi trzy gole nie dały żadnej zdobyczy punktowej, natomiast Pelikan dzięki trzem trafieniom zgarnął pełną pulę w Białej Piskiej, gdzie grał z miejscowym Zniczem. Spotkanie miało niesamowitą dramaturgię, a goście zapewnili sobie zwycięstwo dzięki dwóm karnym egzekwowanym w doliczonym czasie gry. Wcześniej Znicz objął prowadzenie po golu Bartosza Giełażyna (43), a do remisu doprowadził Grzegorz Wawrzyński (75), wykorzystując pierwszą z trzech jedenastek. Drugą w czwartej minucie doliczonego czasu gry na gola zamienił Tomasz Kolus, a w szóstej ponownie zrobił to Wawrzyński.

Goli nie było w Kutnie, gdzie miejscowy KS podzielił się punktami z GKS Wikielec. Był to jedyny bezbramkowy remis w tej serii spotkań. Po czterech kolejkach liderem jest Lechia, która wyprzedza Unię (po 9 pkt.). Piąty Pelikan i szósty ŁKS II mają po siedem oczek, czternaste miejsce zajmuje KS Kutno (4 pkt.), a lokatę niżej plasuje się Sokół (3 pkt.).

W 5. kolejce 27 sierpnia ŁKS II zagra ze Zniczem (godz. 16), dzień później Lechia na wyjeździe zmierzy się z GKS Wikielec, Unia zagra u siebie z Ursusem Warszawa (godz. 17), a KS Kutno w Legionowie walczyć będzie z Legionovią (godz. 17). Na 29 sierpnia zaplanowano natomiast mecze Pelikana z Legią II Warszawa (godz. 12) i Wissy Szczuczyn z Sokołem (godz. 20).