fot. PKO Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa: Nie tak to miało być

Gorzką pigułkę przyszło przełknąć kibicom Widzewa Łódź, którzy mimo przenikliwego zimna i opadów śniegu zasiedli na trybunach stadionu przy alei Piłsudskiego. Zespół Daniela Myśliwca przegrał z Radomiakiem Radom 0:3 (0:2) i na półmetku rozgrywek legitymuje się dorobkiem 22 punktów.


Na siedem minut przed końcem pierwszej połowy na bramkę Henricha Ravasa uderzył Edi Semedo. Widzewski golkiper odbił piłkę, ale ta trafiła do Lisandro Semedo, który dał prowadzenie Radomiakowi. Tuż przed przerwą Edi Semedo wykończył kontrę gości i do przerwy Widzew przegrywał 0:2.

Widzewiacy ruszyli do ataków po zmianie stron. Stworzyli sobie kilka klarownych sytuacji, ale nie potrafili ich wykorzystać. Zemściło się to w 74. minucie. Rafał Wolski bezlitośnie wykończył kolejną kontrę Radomiaka i ustalił wynik na 3:0.

Widzew Łódź – Radomiak Radom 0:3 (0:2)
Bramki: Lisandro Semedo 38, Edi Semedo 45, Rafał Wolski 74

Widzew: Ravas – Zieliński, Żyro ż, Ibiza, Ciganiks (61′ Silva) – Kun (61′ Pawłowski), Hanousek, Fran Alvarez (77′ Dawid) – Nunes (61′ Tkacz), Sanchez (61′ Rondić), Klimek.