fot. Puchar Tymbarku

Puchar Tymbarku - trwają zapisy

W piłkarskich rozgrywkach trwa zimowa przerwa, ale lada moment boiska i hale znów zatętnią życiem i walką o ligowe punkty, puchary oraz nagrody. Przypominamy, że trwają zapisy do największego turnieju dla dzieci w Polsce - XXIV Edycji Pucharu Tymbarku. Zgłoszenia przyjmowane są do 31 stycznia 2024 roku, ale warto się pospieszyć i nie czekać na ostatnią chwilę.


Zapisać można się na stronie: www.zpodworkanastadion.pl

Zapisy do turnieju

Tam również można znaleźć piłkarską mapę Polski z bardzo ciekawymi danymi dotyczącymi już zapisanych drużyn. Przesłaniem turnieju jest to, że wygrywają w nim wszyscy uczestnicy - niezależnie od tego, czy dotrą do Ogólnopolskiego Finału na PGE Narodowym, czy też nie.

A tak zachęca do udziału w Pucharze Tymbarku Patryk Peda.

Patryk Peda

 

Patryk Peda: Puchar Tymbarku to ogromne przeżycie

Trwają zapisy do XXIV edycji Pucharu Tymbarku, największego w Europie turnieju piłkarskiego dla dzieci. O tym, jak tego typu rozgrywki wpływają na rozwój młodych talentów oraz jak najlepiej przygotować się do rywalizacji, opowiedział Patryk Peda, reprezentant Polski w piłce nożnej, były uczestnik Pucharu Tymbarku.

Kilku obecnych zawodników reprezentacji Polski grało w Pucharze Tymbarku. Jak takie turnieje wpływają na rozwój kariery młodych piłkarzy?

Patryk Peda: Każdy rodzaj rozgrywek jest ważnym doświadczeniem dla młodych zawodników. Puchar Tymbarku to bardzo duży turniej, będący dla dzieci ogromnym przeżyciem, podczas którego mogą na przykład oswoić się z większą liczbą kibiców. Zazwyczaj zawodnicy w tym wieku rozgrywają mecze czy turnieje niższej rangi, przez co nie mają zbyt wielu okazji, aby odczuć atmosferę dużych boisk. Z tego też względu udział w Pucharze Tymbarku może pozwolić im na przyzwyczajenie się do oprawy meczowej.

Jakie masz rady dla sportowców, którzy chcą rozpocząć piłkarską karierę w tego typu turniejach?

Patryk Peda: W tak młodym wieku zawodnicy dopiero zaczynają swoją przygodę z piłką nożną i przed nimi jest jeszcze bardzo długa droga. Na pewno nie mogą zapominać, żeby walczyć o każdą piłkę i podążać za wyznaczonym celem, ponieważ jak wiemy, ciężką pracą można osiągnąć wszystko.

Puchar Tymbarku to często spełnienie dziecięcych marzeń, gdzie przede wszystkim liczy się dobra zabawa i możliwość zagrania na PGE Narodowym, a nie do końca sam wynik sportowy.

Patryk Peda: To dopiero początek kariery sportowej, z tego też względu rozgrywki tego typu nie są skoncentrowane na wyniku. Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że ważny jest jednak ten głód wygranej, ponieważ takie uczucie zostaje w zawodniku, dzięki czemu jak już dojdzie na poziom, gdzie trzeba zwyciężać, to będzie chciał wygrywać. Zatem ważny jest aspekt zabawowy, jednak nie możemy zapominać też o dążeniu do zwycięstwa.

W Pucharze Tymbarku zawodnicy i trenerzy mają możliwość otrzymania Zielonej Kartki za działania w duchu fair play. Jak takie inicjatywy wpływają na budowanie postaw na boisku przyszłych zawodowych piłkarzy?

Patryk Peda: To super inicjatywa, ponieważ zawodnicy od najmłodszych lat mogą uczyć się zasad fair play, co w każdym sporcie jest bardzo ważnym aspektem. Na swoim przykładzie mogę przyznać, że obecnie w profesjonalnym futbolu ma to ogromną wartość. Dlatego lepiej już na etapie wprowadzania zawodników do piłki nożnej uczyć ich zasad uczciwej rywalizacji.

Dlaczego Puchar Tymbarku cieszy się tak dużą popularnością w mniejszych miejscowościach?

Patryk Peda: Myślę, że może to wynikać z tego, że w mniejszych miejscowościach trudniej jest się wybić. W takich turniejach zawodnicy mają możliwość zaprezentowania swoich umiejętności większej publice, w tym również trenerom kadr młodzieżowych, dzięki czemu mogą zostać dostrzeżeni.

Jak Twoim zdaniem rodzice, trenerzy, kluby mogą wspierać rozwój młodych piłkarek i piłkarzy?

Patryk Peda: Przede wszystkim musi to być decyzja zawodniczki czy zawodnika. Jeżeli uprawianie jakiegokolwiek sportu jest wymuszone, to wówczas wyczerpie się chęć do grania. Dziecko musi odczuwać radość z piłki i mieć ambicję do rozwoju w tej dziedzinie. Rodzice i trenerzy muszą natomiast wspierać taką młodą osobę, ponieważ nie jest to łatwa droga. Trzeba poświęcić się treningom, opuszcza się wiele wydarzeń rodzinnych czy spotkań z rówieśnikami, ponieważ należy skupić się na piłce. Gdy byłem małym dzieckiem, od razu po szkole jechałem na trening, tracąc mnóstwo czasu, żeby później móc osiągnąć sukcesy. To wymaga poświęceń.

Jak wspominasz swój udział w Pucharze Tymbarku?

Patryk Peda: Grałem w turnieju jak byłem bardzo młody. Na pewno Puchar Tymbarku był dla mnie wielkim wydarzeniem, ponieważ jako dziecko nie rozgrywałem aż tak dużych imprez. Zapraszam do zapisów!

Rozmawiała Patrycja Maciąg