fot. logo F1L

Trzy gole przerwały złą serię

Po pięciu meczach bez zwycięstwa zawodnicy Widzewa zgarnęli komplet punktów i umocnili się na pozycji wicelidera Fortuna 1. Ligi.


Na sukces w starciu z piętnastym w klasyfikacji Zagłębiem Sosnowiec musieli jednak solidnie pracować i do ostatniego gwizdka sędziego nie mogli być pewni wygranej.

Goście z Sosnowca już w drugiej minucie zaskoczyli wyżej notowanych gospodarzy i po trafieniu Szymona Sobczaka objęli prowadzenie. Pół godziny później do remisu doprowadził Bartosz Guzdek, a trzy minuty przed przerwą drugą bramkę dla Widzewa zdobył Dani Villa. Po zmianie stron Zagłębie szybko odrobiło jednak stratę, bo w 52. minucie Sobczak wykorzystał rzut karny. Wynik 2:2 utrzymał się do 79. minuty. Wtedy to na listę strzelców wpisał się Patryk Stępiński i ten gol zapewnił widzewiakom trzy punkty. Wcześniej bramkarza Zagłębia mógł jeszcze pokonać Mateusz Michalski, ale w 66. minucie zmarnował "jedenastkę".

Po 19. kolejkach mają ich łącznie 38 - trzy mniej od prowadzącej w rozgrywkach Miedzi Legnica i sześć więcej od trzeciego w klasyfikacji Podbeskidzia Bielsko-Biała. Tegoroczną część rywalizacji ekipa z Piłsudskiego zakończy w Głogowie, gdzie 5 grudnia zmierzy się z Chrobrym (godz. 15). Cztery dni wcześniej w zaległym spotkaniu dwunastej serii Chrobry podejmie piłkarzy ŁKS (godz. 18).