fot. 3 liga logo

W sobotę bez zwycięstwa

W sobotnich meczach grupy I trzeciej ligi żadnej z drużyn regionu łódzkiego nie udało się zainkasować pełnej puli. W meczach z udziałem ŁKS II i Warty Sieradz doszło do podziału punktów, a Unia Skierniewice i Lechia Tomaszów Mazowiecki zeszły z boiska pokonane.


Łódzki lider na własnym stadionie mierzył się z drugim w klasyfikacji Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Spotkanie na szczycie zakończyło się remisem 1:1. Gospodarze objęli prowadzenie w 44. minucie, po trafieniu Mateusza Bąkowicza. Niespełna trzy minuty po zmianie stron do remisu doprowadził Szymon Kuźma.

Po tym meczu rezerwy ŁKS nadal otwierają tabelę, a Świt spadł na czwarte miejsce. Na drugą lokatę wskoczyła Pogoń Grodzisk Mazowiecki, która po trzech trafieniach Kacpra Łosia (10', 25', 66') wygrała 3:2 z Lechią. Bramki dla przyjezdnych strzelili: Eryk Kaproń (60') i Kacper Przedbora (82', z karnego).

Z porażką musiała się też pogodzić Unia, która na własne życzenie przegrała 0:1 z Bronią Radom. Goście komplet punktów zawdzięczają Bartłomiejowi Nowakowi, który w 78. minucie pokonał skierniewickiego bramkarza.

Po 29. kolejce niezadowolona jest również Warta. Zespół z Sieradza po wyjazdowym remisie 1:1 z Pilicą Białobrzegi wrócił do strefy spadkowej. W 34. minucie gola dla gospodarzy strzelił Maciej Kencela. Po przerwie miejscowi bronili korzystnego wyniku grając w dziesiątkę, ale sztuka ta im się nie udała, gdyż w 74. minucie uderzeniem z rzutu wolnego Seweryn Michalski zapewnił Warcie remis.

Wyniki 29. kolejki sprawiły, że z prowadzącym w rozgrywkach ŁKS II zrównała się Pogoń. Oba zespoły mają po 55 pkt. i o jedno oczko wyprzedzają Legionovię Legionowo oraz Świt. Szósta w klasyfikacji Lechia i siódma Unia mają po 48 pkt. Dwadzieścia sześć zgromadziła natomiast Warta, która do miejsca dającego utrzymanie traci aktualnie dwa punkty. Zajmujący dwunastą pozycję Pelikan Łowicz (32) w niedzielę podejmie Błoniankę Błonie (godz. 12:00).