fot. 2 liga eWinner
Wyszli na zero
Czterech kolejek potrzebowali gracze GKS Bełchatów, by pozbyć się balastu w postaci czterech ujemnych punktów. Po remisie 1:1 z rezerwami wrocławskiego Śląska ekipa ze Sportowej ma już czyste konto i opuściła ostatnie miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi.
Dla gospodarzy środowe spotkanie zaczęło się źle, bo po golu Adriana Bukowskiego już od 6. minuty musieli odrabiać straty. Udało im się to zrobić jedenaście minut po przerwie, gdy po zagraniu Damiana Warneckiego Szymon Sołtysiński dopełnił formalności i z bliskiej odległości posłał piłkę do bramki strzeżonej przez wrocławskiego bramkarza. Do końca meczu bełchatowianie mieli jeszcze okazje na objęcie prowadzenia, jednak nie zdołali ich wykorzystać. Mecz zakończył się remisem 1:1, po którym GKS ma na koncie 0 pkt. i jest na przedostatnim miejscu w tabeli. Czerwoną latarnię przejął Sokół Ostróda, który przegrał wszystkie cztery dotychczasowe mecze, tracąc w nich dziewięć goli i nie strzelając żadnego.
- Chciałem podziękować zawodnikom, że po tym słabym meczu w Chorzowie potrafili się zmobilizować i zagrać dobre spotkanie. Chcieliśmy bardzo wygrać, niestety nie udało się. Szanujemy jednak ten punkt. Teraz czeka nas regeneracja i mecz w Krakowie - podsumował trener GKS Patryk Rachwał.
W 5. serii spotkań (21 sierpnia, godz. 17) bełchatowianie zmierzą się na wyjeździe z Hutnikiem Kraków, który z dorobkiem 1 pkt. zajmuje szesnastą lokatę, a więc jest sąsiadem siedemnastego w klasyfikacji GKS.